Policyjne statystyki pokazują, że aż 8 na 10 kierowców w Polsce używa telefonu komórkowego podczas jazdy samochodem. Za takie wykroczenie grozi mandat w wysokości 200 złotych oraz 5 punktów karnych. Francuskie władze poszły o krok dalej.
Przebywając na terytorium Francji nie wolno korzystać z telefonu zjeżdżając na pobocze w celu sprawdzenia drogi, odebrania ważnej rozmowy czy napisania sms'a. Kierowcy mogą skorzystać z telefonu jedynie na postoju i to w przypadku, jeśli doszło do wypadku lub awarii, w celu powiadomienia odpowiednich organów. Na drogach krajowych obniżono również dopuszczalną prędkość z 90 do 80 km/h.
Policja alarmuje, że używanie telefonu podczas jazdy to najbardziej rozpraszających czynności za kierownicą. Polskie władze zapowiadają już zaostrzenie przepisów oraz możliwość wprowadzenia podobnych zakazów, jak obowiązują obecnie we Francji.