Portal społecznościowy Google+ zostanie wkrótce zamknięty. To konsekwencja ujawnionego przez „Wall Street Journal” raportu na temat wycieku danych internautów, który swoim zasięgiem mógł objąć nawet 500 tysięcy użytkowników oraz niedorównanie konkurencji z innymi portalami społecznościowymi.
Jak podaje „Wall Street Jouranl”, wada w zabezpieczeniach powstała w marcu bieżącego roku. Wśród utraconych danych znalazły się imiona i nazwiska użytkowników, adresy e-mail, dane geolokalizacyjne, historia zatrudnienia oraz zdjęcia. Google nie poinformowało o tym fakcie i oficjalnie nie potwierdziło doniesień, jednak zadeklarowało wprowadzenie dodatkowych zabezpieczeń.
Serwery Google+ zostaną wyłączone dla osób prywatnych za 10 miesięcy. Platforma będzie jedynie dostępna dla firm, które wykorzystują ją w celu komunikacji z pracownikami.